W pisaniu akademickim niewiele rzeczy jest bardziej przerażających niż przesłanie pracy i otrzymanie od profesora wiadomości e-mail z tematem: “Musimy porozmawiać o Twoim zadaniu”. Wywołuje to jednocześnie strach i dezorientację.
Zrobiłeś coś źle? Nie użyłeś sztucznej inteligencji. Każde z trudem napisane słowo było twoje, napędzane Red Bullem i egzystencjalnym strachem.
Jednak Twoja uczelnia sprawdziła to za pomocą programu do wykrywania plagiatu i najwyraźniej jesteś teraz reinkarnacją George'a Orwella lub, co gorsza, robotem.
Witamy w roku 2025, w którym programy sprawdzające plagiaty i wykrywacze sztucznej inteligencji stały się sędziami, ławą przysięgłych i katami akademickiej uczciwości.
Dzisiaj przyjrzymy się bliżej Plagiarisma.
Czy to naprawdę działa? Czy potrafi odróżnić autentyczne nocne rozważania od dopracowanej prozy ChatGPT?
Wyniki mogą być bardziej niejasne, niż się spodziewasz.
Kluczowe wnioski
- Plagiarisma to darmowy program do sprawdzania plagiatu, który skanuje treści w wyszukiwarce Google i naukowych bazach danych.
- Przetestowaliśmy go, używając oryginalnych, plagiatowanych i wygenerowanych przez sztuczną inteligencję próbek tekstu.
- Oryginalna treść została oznaczona jako unikalna tylko w 77% zamiast 100%.
- Skopiowany tekst z New York Timesa został uznany za unikalny (68%), bez oczywistych śladów plagiatu.
- Tekst sparafrazowany przez sztuczną inteligencję został uznany za unikalny 100%, całkowicie niewykrywalny.
- Plagiarisma ma problemy z dokładnością i wiarygodnością — dostępne są lepsze, bardziej precyzyjne alternatywy.
Czym jest plagiat?

Plagiarisma to darmowy internetowy program do sprawdzania plagiatu, który działa od początku 2010 roku.
Narzędzie skanuje tekst pod kątem treści indeksowanych przez Google i różne akademickie bazy danych.
Obsługuje wiele języków, akceptuje bezpośrednie wprowadzanie tekstu lub przesyłanie plików i generuje wyniki unikalności oparte na procentach.
Nigdy więcej nie martw się, że sztuczna inteligencja wykryje twoje teksty. Undetectable AI Może ci pomóc:
- Spraw, by pisanie wspomagane przez sztuczną inteligencję wyglądało podobny do człowieka.
- Obejście wszystkie główne narzędzia do wykrywania AI za pomocą jednego kliknięcia.
- Użycie AI bezpiecznie i pewnie w szkole i pracy.
Szkoły i indywidualni autorzy używają go do sprawdzania, czy treść została skopiowana z innego miejsca w Internecie.
Jest jednak pewien haczyk: wolność wiąże się z ograniczeniami.
Interfejs wygląda, jakby został zaprojektowany w czasach MySpace. Proces skanowania jest wolniejszy niż nauka obsługi TikToka przez babcię. Jak pokażą nasze testy, dokładność jest co najmniej wątpliwa.
Najważniejsze funkcje programu Plagiarisma
Przyjrzyjmy się bliżej, co faktycznie oferuje Plagiarisma:
- Obsługa wielu języków: Sprawdzanie plagiatu w ponad 190 językach. Przydatne, jeśli piszesz po chorwacku lub chcesz zweryfikować hiszpański esej.
- Wiele wyszukiwarek: Wykorzystuje Google, Yahoo, Babylon i Google Scholar do porównania tekstu. Więcej źródeł teoretycznie oznacza lepsze wykrywanie.
- Opcje przesyłania plików: Akceptuje zwykły tekst, pliki PDF, dokumenty Word i inne formaty. Nie musisz ręcznie kopiować i wklejać wszystkiego.
- Dostęp API: Programiści mogą zintegrować Plagiarisma z innymi aplikacjami.
- Pomoc w cytowaniu: Oferuje pomoc w formatowaniu cytatów, co jest przydatne, ale niekoniecznie jest powodem, dla którego tu jesteś.
Podstawowa obietnica jest prosta: wklej swoją treść, kliknij „Sprawdź” i uzyskaj wynik procentowy pokazujący, na ile Twoja treść jest unikalna. Wyższy wynik procentowy oznacza bardziej oryginalną treść.
Niższy procent oznacza potencjał wykryto plagiat.
Tak przynajmniej głosi teoria.
Jak działa Plagiarisma AI Checker
Mechanizm wykrywania Plagiarisma jest prosty. Prawie zbyt prosty.
Wklejasz tekst do narzędzia sprawdzającego. Narzędzie dzieli treść na mniejsze fragmenty i frazy.
Następnie wyszukuje te frazy w Google, Yahoo i akademickich bazach danych. Gdy znajdzie pasujący tekst w innym miejscu, oznacza te fragmenty jako potencjalnie plagiatowane.
System generuje wynik procentowy. Jeśli Twoja treść wykazuje 85% unikalności, oznacza to, że 15% pokrywa się z istniejącymi źródłami internetowymi.
Narzędzie zaznacza flagowane fragmenty i czasami podaje linki do źródeł, w których pojawia się podobny tekst.
Brzmi rozsądnie, prawda? Problem tkwi w realizacji.
Program sprawdzający w dużym stopniu opiera się na dokładne dopasowanie frazy.
Jeśli zmienisz kilka słów lub zmienisz strukturę zdań, narzędzie często nie wykrywa plagiatu w całości.
To tak, jakby mieć ochroniarza, który rozpoznaje tylko złodziei noszących określone stroje. Wystarczy zmienić strój, żeby przejść bez przeszkód.
Jest to szczególnie problematyczne w 2025 r., kiedy narzędzia do parafrazowania oparte na sztucznej inteligencji będą w stanie przepisać całe artykuły, zachowując ich znaczenie. Plagiarisma nie została stworzona z myślą o takiej rzeczywistości.
Jak dokładna jest sztuczna inteligencja Plagiarisma?
Czas na prawdziwy test. Chcieliśmy sprawdzić, czy Plagiarisma faktycznie działa, więc stworzyliśmy metodologię testowania inspirowaną Powszechnie cytowany benchmark ZDNet dla wykrywaczy treści AI.
Przygotowaliśmy dwa rodzaje treści:
- Oryginalna treść napisane przez człowieka (bez sztucznej inteligencji, bez kopiowania)
- Treści plagiatowe kopia bezpośrednio z The New York Times
Zobaczmy, co się stało.
Test 1: Oryginalna treść
Napisaliśmy 300-słowowy akapit o zmianach klimatycznych. Całkowicie oryginalny. Bez odniesień, bez pomocy sztucznej inteligencji. Po prostu proste, ludzkie słowa o topniejących czapach lodowych i emisjach dwutlenku węgla.
Wynik Plagiarisma: 77% unikalny.
Czekaj, co? Ta treść była w 100% oryginalna. Nie ma możliwości, żeby 23% z niej pojawiło się gdzie indziej, bo dosłownie właśnie ją napisaliśmy. Jednak Plagiarisma oznaczyło prawie jedną czwartą tekstu jako potencjalnie plagiat.
Oto zrzut ekranu:

Wyniki testu Plagiarisma – oryginalna treść
To poważny sygnał ostrzegawczy. Fałszywe alarmy oznaczają, że niewinne osoby są oskarżane o plagiat.
Studenci narażają się na sankcje dyscyplinarne, a autorzy tracą wiarygodność, a wszystko to dlatego, że narzędzie nie potrafi odróżnić popularnych zwrotów od faktycznego plagiatu.
Test 2: Rzeczywista treść plagiatu
W drugim teście skopiowaliśmy tekst bezpośrednio z The New York Times. Słowo w słowo. Bez żadnych zmian. Było to rażące, niezaprzeczalne plagiatowanie.
Wynik Plagiarisma: 68% unikalny.
Chwileczkę. Ta treść była unikalna (0%). Skopiowaliśmy ją dosłownie z opublikowanego artykułu. Jednak Plagiarisma twierdzi, że ponad dwie trzecie tekstu jest oryginalne?

Wyniki testu Plagiarisma – plagiatowane treści
To nawet gorsze niż fałszywy wynik pozytywny. Głównym zadaniem tego narzędzia jest wykrywanie plagiatu.
To spektakularna porażka. Jeśli ktoś kopiuje treści z głównych publikacji, Plagiarisma nie zwraca na to uwagi.
Mamy więc narzędzie do sprawdzania plagiatu, które oznacza oryginalne treści jako plagiat, a pomija rzeczywiste plagiaty. Nie jest to zbyt dobre rozwiązanie!
Jeśli chcesz sprawdzić, czy Twoje treści rzeczywiście wyglądają na napisane przez człowieka, i przeredagować fragmenty oznaczone jako wygenerowane przez sztuczną inteligencję, potrzebujesz lepszych narzędzi.
Narzędzia takie jak Niewykrywalny wykrywacz i humanizator sztucznej inteligencji może faktycznie zidentyfikować treści napisane przez sztuczną inteligencję i przekształcić je tak, aby nie zostały wykryte.
Wrócimy do tego za chwilę. Najpierw przyjrzyjmy się, jak Plagiarisma wypada na tle alternatywnych rozwiązań.
Zalety i wady plagiatu
Bądźmy uczciwi i przeanalizujmy, co robi dobrze, a co nie.
Plusy:
- Całkowicie darmowy w użyciu
- Obsługa wielu języków
- Nie jest wymagane konto do podstawowych kontroli
- Prosty interfejs (jeśli lubisz estetykę z 2010 roku)
- Akceptuje różne formaty plików
Wady:
- Fatalna dokładność zarówno w przypadku wyników fałszywie dodatnich, jak i fałszywie ujemnych.
- Przestarzały interfejs sprawia wrażenie nieporęcznego.
- Niska prędkość przetwarzania
- Nie można wiarygodnie wykryć treści parafrazowanych przez sztuczną inteligencję.
- Brak szczegółowych raportów lub dopasowania źródeł
- Ograniczona liczba codziennych kontroli w ramach bezpłatnego pakietu
Wady znacznie przeważają nad zaletami. Bezpłatność nie ma znaczenia, jeśli narzędzie nie działa.
Plagiarisma AI a inne wykrywacze AI
Nie wystarczyło nam samo przetestowanie Plagiarisma. Chcieliśmy sprawdzić, jak inne narzędzia radzą sobie z tą samą treścią.
Korzystając z tych samych tekstów, co podczas wcześniejszych testów, sprawdziliśmy je za pomocą dwóch konkurencyjnych narzędzi: Undetectable AI i DupliChecker.
Niewykrywalne wyniki AI:
W przypadku plagiatu treści z New York Timesa, Undetectable AI poprawnie oznaczyło go jako plagiat. Bez pomyłek. Bez fałszywych wyników. Narzędzie dokładnie zidentyfikowało skopiowany tekst.

Wyniki porównania programów do sprawdzania plagiatu
Wyniki DupliChecker:
DupliChecker ocenił plagiatowany tekst jako unikalny 50%. Wynik lepszy niż 68% uzyskane przez Plagiarisma, ale nadal błędny. Treść została skopiowana w 100%. Nie ma częściowej oceny za plagiat.

Spośród wszystkich trzech narzędzi, Niewykrywalna sztuczna inteligencja zwyciężyła. Dokładnie wykrywał plagiaty bez fałszywych alarmów.
Zarówno Plagiarisma, jak i DupliChecker miały trudności z podstawowymi zadaniami wykrywania.
Jeśli poważnie podchodzisz do sprawdzania treści pod kątem plagiatu lub generowania przez sztuczną inteligencję, potrzebujesz narzędzia, które naprawdę działa. Undetectable AI udowodniło, że potrafi sprostać temu zadaniu.
Czy Plagiarisma AI może wykrywać teksty edytowane przez sztuczną inteligencję lub parafrazowane?
Większość programów do sprawdzania plagiatu w 2025 r. stoi przed nowym wyzwaniem, a mianowicie Parafrazowanie AI.
Narzędzia takie jak ChatGPT, Quillbot, a wyspecjalizowani autorzy mogą przejąć skopiowaną treść i przeredagować ją tak dokładnie, że wygląda ona na oryginalną.
Znaczenie pozostaje takie samo. Struktura pozostaje podobna. Ale zmieniają się konkretne słowa.
Czy Plagiarisma może to wykryć?

Wzięliśmy nasz plagiatowany tekst z New York Timesa i przepuściliśmy go przez Niewykrywalna sztuczna inteligencja‘Parafrazator oraz AI Stealth Writer.
Narzędzia te służą do edycji treści generowanych przez sztuczną inteligencję i kopiowanych w celu uniknięcia wykrycia. Przeprowadzają one restrukturyzację zdań, dostosowują słownictwo i frazowanie, zachowując jednocześnie oryginalne znaczenie.
Następnie sprawdziliśmy przerobioną wersję w Plagiarisma.

Wyniki testu Plagiarisma – treść parafrazowana przez sztuczną inteligencję
Wynik: 100% unikalny.
Plagiarisma nie wykryła niczego. Narzędzie uznało parafrazowane plagiaty za całkowicie oryginalną treść. Żadnych oznaczeń. Żadnych ostrzeżeń. Idealny wynik.
To ujawnia fundamentalną słabość podejścia Plagiarisma. Narzędzie to może wykrywać jedynie dokładne lub niemal dokładne dopasowania. Wystarczy zmienić wystarczającą liczbę słów, aby uniknąć wykrycia.
Wypróbuj nasz AI Detector i Humanizer w widżecie poniżej!
Kiedy darmowość kosztuje więcej
Mówiąc wprost, Plagiarisma nie działa na tyle dobrze, aby można było jej zaufać w 2025 roku.
Nasze testy ujawniły powtarzające się problemy. Oryginalne treści zostały oznaczone jako plagiat. Treści skopiowane w sposób rażący zostały uznane za w większości unikalne. Plagiaty sparafrazowane przez sztuczną inteligencję przeszły niezauważone.
Metodologia tego narzędzia nie radzi sobie z nowoczesnymi taktykami tworzenia treści i nieuczciwością akademicką.
Jeśli jesteś studentem obawiającym się fałszywych oskarżeń, Plagiarisma może oznaczyć Twoją oryginalną pracę.
Jeśli jesteś nauczycielem próbującym wykryć plagiat, Plagiarisma nie wykryje oczywistych przypadków kopiowania. Jeśli jesteś twórcą treści sprawdzającym, czy nie doszło do kradzieży, Plagiarisma nie wykryje parafrazowanych wersji Twojej pracy.
Alternatywy, które testowaliśmy, w szczególności Niewykrywalna sztuczna inteligencja, osiągnęły znacznie lepsze wyniki.
Prawidłowo zidentyfikowali plagiat, uniknęli fałszywych wyników pozytywnych w przypadku oryginalnych prac i dostarczyli wiarygodne wyniki, którym można naprawdę zaufać.
Bycie darmowym nie ma znaczenia, jeśli narzędzie nie spełnia swojej podstawowej funkcji. Nie używałbyś darmowego GPS-a, który w połowie przypadków podaje błędne wskazówki.
Dlaczego więc warto zaufać narzędziu do sprawdzania plagiatu o gorszej dokładności?
Jeśli potrzebujesz niezawodnego wykrywania, zaktualizuj swoje narzędzia. Jeśli w 2025 roku nadal korzystasz z Plagiarisma, pracujesz z przestarzałą technologią, która nie nadąża za tym, jak ludzie faktycznie piszą i tworzą treści.
Werdykt: Plagiarisma miała swój moment. Ten moment już minął. Przejdź do lepszych opcji.