Czy Google może wykryć treści AI? Jak uniknąć kary (2023)

Zastanawiasz się, czy Google może wykrywać treści AI? W takim razie jesteś we właściwym miejscu. Czytaj dalej.

Odkąd wprowadzono aplikacje AI, takie jak ChatGPT i Jasper, cała branża tworzenia treści i SEO uległa zmianie.

To, co kiedyś wymagało godzin badań, teraz można stworzyć jednym pstryknięciem palca.

Biorąc pod uwagę ilość czasu i pieniędzy zaoszczędzonych przez firmy, można by pomyśleć, że pisarze wkrótce stracą pracę. Na szczęście nie jest to do końca prawdą.

Miliony pisarzy i twórców treści polegają na monetyzacji Google poprzez strumienie takie jak przychody z reklam.

Pytanie, które wszyscy zadawali, gdy te modele językowe AI zostały uruchomione, brzmiało: Czy Google może wykrywać treści AI? A jeśli tak, to jak wpłynie to na ranking SERP i SEO?

Minęło trochę czasu, zanim Google wyjaśniło swoje stanowisko w sprawie treści generowanych przez sztuczną inteligencję.

Teraz, gdy wiemy już, jak czuje się firma, nadszedł czas, aby rozważyć sposoby uniknięcia kary, jednocześnie wykorzystując zalety sztucznej inteligencji.

Czym jest treść pisana przy użyciu sztucznej inteligencji?

Na początku mieliśmy aplikacje zwane content spinnerami lub article spinnerami. Programy te pobierały istniejące artykuły i mieszały je w celu stworzenia "oryginalnej treści". Rezultatem był jednak źle napisany artykuł, który często tracił krytyczne elementy, takie jak słowa kluczowe.

Lata później technologia AI ewoluowała do punktu, w którym wkrótce może być nie do odróżnienia od ludzkich treści. Niezależnie od tego, czy uważasz, że jest to korzystne, czy szkodliwe, jest to naprawdę świadectwo potęgi ludzkiej innowacyjności.

Czym więc jest treść napisana przez sztuczną inteligencję? Jest to każda treść, która została napisana głównie przez narzędzie wykorzystujące sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe.

Zawartość ta jest tworzona poprzez dostarczenie monitu, który spowoduje, że narzędzie AI dostarczy dane wyjściowe na podstawie instrukcji użytkownika.

Wiele z tych narzędzi jest w stanie uczyć się i nadal poprawiać swoje wyniki wraz ze wzrostem użytkowania.

Czy Google może wykrywać treści AI?

Jest to pytanie, na które każdy twórca treści chce znać odpowiedź: Czy Google może wykryć treści generowane przez AI?

Dzisiejsze SEO różni się od tego, jakie było w czasach tworzenia artykułów. Google również ewoluowało i dostosowało się do zmieniającego się krajobrazu, więc to, co nagradzało w czasach upychania słów kluczowych, nie jest już tym, co nagradza dzisiaj.

Czy Google może wykryć treści napisane przez sztuczną inteligencję? Tak, może.

Czy naprawdę sądziłeś, że jedna z najpotężniejszych firm technologicznych w historii nie będzie miała lepszych detektorów AI niż te, które możemy subskrybować?

Google absolutnie zna różnicę między treściami AI a treściami ludzkimi, ale nie to jest najważniejsze.

Prawdziwym pytaniem, które powinieneś sobie zadać, jest to, czy Google dba o to, czy korzystasz ze sztucznej inteligencji, ponieważ ta odpowiedź ma znacznie większy wpływ na monetyzację i ranking Twoich treści.

Jak Google wykrywa treści AI?

Pomimo wyrafinowania swojej technologii, detektory AI Google szukają przede wszystkim tych samych wzorców w piśmie, co każdy inny detektor. Wykorzystuje szereg algorytmów uczenia maszynowego, które mogą poprawić wykrywanie w miarę skanowania większej ilości treści.

Podobnie jak w przypadku każdego detektora sztucznej inteligencji, Google równoważy tylko prawdopodobieństwo, że tekst został napisany przez sztuczną inteligencję. Wyszukuje wzorce w tekście, które wskazują na to, że został on napisany przez sztuczną inteligencję, a nie przez człowieka.

Rzeczy takie jak dobór słów, struktura zdań, składnia i przewidywalny styl gramatyczny są cechami charakterystycznymi generowania AI.

Prawdopodobnie zauważyłeś, że treści pisane przez AI zazwyczaj brzmią dość robotycznie i mechanicznie. Dzieje się tak, ponieważ narzędzia do pisania AI będą próbowały używać podobnej długości zdań i składni dla większości swoich treści.

Detektory sztucznej inteligencji skanują również pod kątem złożoności i wybuchowości. W przypadku treści złożoność oznacza zasadniczo, jak nieprzewidywalny jest tekst dla czytelnika.

Ogólnie rzecz biorąc, pisarze chcą być jasni i zwięźli, i w ten sposób szkolone są narzędzia do pisania AI. Im mniejsza szansa, że wynik zmyli czytelnika, tym lepiej. Niska ocena złożoności jest zazwyczaj czerwoną flagą dla detektorów AI.

Burstiness odnosi się do zmienności długości i struktury zdań. Dosłownie chodzi o to, jak rozdzierająco brzmi treść, gdy się ją czyta.

Narzędzia do pisania AI piszą z bardzo spójną długością zdań i strukturą w porównaniu do ludzkich pisarzy. Rozdrobnienie to kolejny znak ostrzegawczy, że tekst został stworzony przez narzędzie AI.

Przetwarzanie języka naturalnego i uczenie maszynowe

Przetwarzanie języka naturalnego lub NLP, jak jest również znane, to technologia, która pozwala komputerom i oprogramowaniu zrozumieć ludzki język.

Algorytmy uczenia maszynowego są wykorzystywane do identyfikowania przewidywalnych wzorców i trendów w treści. Algorytmy te uczą się i ewoluują wraz z rozwojem technologii AI, umożliwiając im ciągłe identyfikowanie tych trendów, które zmieniają się w czasie.

Google wykorzystuje oba te algorytmy w swoich algorytmach do szerokiej analizy treści w Internecie. NLP i uczenie maszynowe mogą wspólnie określić, jak pomocne są treści w odniesieniu do tego, czego szukał czytelnik.

Nie chodzi tylko o to, ile słów kluczowych można znaleźć, ale o znalezienie treści, która najbardziej pomaga czytelnikowi w oparciu o to, czego szuka.

Uczenie głębokie i modele językowe

Głębokie uczenie i modele językowe zanurzają się głębiej pod powierzchnię sztucznej inteligencji. Te dwie koncepcje są przykładami tego, jak bardzo sztuczna inteligencja ewoluowała w ciągu ostatnich kilku lat.

Głębokie uczenie zapewnia narzędziom sztucznej inteligencji możliwość analizowania i rozumienia skomplikowanych wzorców językowych.

Sztuczna inteligencja zawsze się uczy, a im więcej podpowiedzi i treści otrzyma, tym bardziej poprawi swoje wyniki w przyszłości.

W tym miejscu do gry wkracza głębokie uczenie. Narzędzia sztucznej inteligencji mogą wyodrębnić dane nawet z najsłabiej napisanych treści i wykorzystać je do zapewnienia lepszych wyników.

Modele językowe to platformy takie jak GPT-4 firmy OpenAI lub Claude AI firmy Anthropic, które mogą generować tekstowe dane wyjściowe w oparciu o ludzkie instrukcje.

Pomyśl o dostarczaniu podpowiedzi do ChatGPT. Nie tylko uczy się on na podstawie podpowiedzi wprowadzanych przez użytkownika, ale także przeszukuje internet w poszukiwaniu kontekstu, który pozwoli mu lepiej tworzyć treści w oparciu o wyuczoną logikę.

Analiza treści i rozumienie semantyczne

Analiza treści i zrozumienie semantyczne to dwa ostatnie sposoby, w jakie Google może zidentyfikować treści napisane przez sztuczną inteligencję. Jego algorytmy przeprowadzają analizę treści, która może wskazać główne tematy i tematy tekstu.

Zrozumienie semantyczne pozwala algorytmom sztucznej inteligencji Google zrozumieć słowa i znaczenie kryjące się za treścią. Jeśli oba te elementy mogą zidentyfikować, że tekst jest pomocny dla czytelnika, artykuł prawdopodobnie zajmie wyższą pozycję na stronie wyszukiwania Google.

Dlaczego Google miałoby próbować wykrywać treści AI?

Głównym założeniem wyszukiwarki Google jest to, że można znaleźć poszukiwaną odpowiedź w ciągu kilku minut, a nawet sekund.

Problem z treściami napisanymi przez sztuczną inteligencję polega na tym, że często mogą być one źle sformułowane lub nawet całkowicie niedokładne. Jeśli po prostu publikujesz treści AI bez edytowania lub sprawdzania faktów, prawdopodobnie nie będą one dobrze pozycjonowane w Google.

Google chce uniknąć sytuacji, w której wysoko w rankingu znajdują się artykuły wprowadzające w błąd lub niepoprawne. Nie tylko nie jest to pomocne dla czytelników, ale także zmniejsza ogólną użyteczność wyszukiwarki Google.

Istnieje również monetyzacja treści, za którą Google płaci twórcom poprzez przychody z reklam. Jeśli nieetyczni twórcy po prostu masowo produkują treści pisane przez sztuczną inteligencję w celu uzyskania przychodów, Google będzie miało powód, by wkroczyć i położyć temu kres.

Wpływ treści AI na SEO

Kontakt pisemny AI miał już duży wpływ na wytyczne Google dotyczące SEO. Widzieliśmy przesunięcie nacisku na słowa kluczowe w kierunku skupienia się na doświadczonej i kompetentnej wiedzy specjalistycznej.

Według Google: powinieneś być teraz pisanie dla ludzi a nie dla wyszukiwarki.

Korzystanie z narzędzi do pisania AI może mieć wpływ na jakość SEO, zwłaszcza jeśli nie przeglądasz ani nie edytujesz tych wyników. Treści pisane przez sztuczną inteligencję są ogólne i mechaniczne, co poważnie wpłynie na ich czytelność.

Jeśli korzystasz z narzędzi sztucznej inteligencji, musisz również upewnić się, że sprawdzasz fakty. Nie jest niczym niezwykłym, że sztuczna inteligencja generuje niedokładne i szczerze mówiąc niepoprawne wyniki. Jest to określane jako halucynacje AI. Sztuczna inteligencja jest w stanie tworzyć tak wiarygodne treści, że są one odczytywane jako poprawne, chyba że je zweryfikujesz.

Być może najważniejsze jest teraz to, że sztuczna inteligencja generalnie nie pisze treści jako doświadczony i autorytatywny ekspert. Google szuka doświadczenia z pierwszej ręki od autorów, co jest trudne do odtworzenia przez narzędzia AI. Jeśli nie przejrzysz treści napisanych przez sztuczną inteligencję i nie dodasz własnej wiedzy z pierwszej ręki, tekst napisany przez sztuczną inteligencję nie będzie miał dobrej pozycji w wyszukiwarce Google.

Wpływ sztucznej inteligencji na produkcję treści (i jej jakość)

Sztuczna inteligencja w przeszłości dostarczała użytkownikom treści niższej jakości i chociaż technologia ewoluowała, niewiele się zmieniło. Jakość pisania z pewnością uległa poprawie, ale nie dorównała jeszcze wysokiej jakości pisania przez człowieka.

W przypadku narzędzi do pisania AI wszystko sprowadza się do ilości. Największą wartością korzystania z narzędzia AI są godziny zaoszczędzone na przeprowadzaniu badań. Ogólnie rzecz biorąc, wyniki są w większości dokładne, a jeśli nie masz pewności, sprawdzenie treści nie zajmuje dużo czasu. Ilość tekstu, który można wyprodukować, znacznie wzrosła, a obciążenie pracą przeniosło się z badań i pisania na edycję i przepisywanie.

Czy Google będzie karać treści AI?

Być może nie jest to odpowiedź, której oczekujesz, ale tak - i nie. Google oświadczyło, że nie jest to sprzeczne z treściami napisanymi przez sztuczną inteligencję i że strony internetowe nie będą karane za ich publikowanie. Witryny nie otrzymają żadnych przychodów z reklam ani nie zostaną zawieszone. Istnieją jednak dowody na to, że Google karze treści AI.

Ale jednym ze sposobów, w jaki Google będzie karać treści AI, jest ranking SEO. Było to bardzo celowe przesunięcie nacisku na SEO ze słów kluczowych na doświadczoną wiedzę.

Jeśli do tworzenia treści używasz narzędzi do pisania AI, istnieje duża szansa, że Twoje artykuły nie będą miały tak wysokiej pozycji w Google. Jeśli Twoja witryna nie ma dobrej pozycji w rankingu, jej ruch gwałtownie spadnie. Bez ruchu przychody z reklam i takich rzeczy jak linki partnerskie nie będą tak lukratywne.

Dlaczego chcemy uniknąć wykrywania przez Google

Jeśli więc Google nie karze treści AI, dlaczego witryny nadal chciałyby unikać wykrywania AI? Istnieje kilka szkół myślenia na ten temat. Pewna część autorów uważa, że pewnego dnia Google będzie karać treści AI w przyszłości.

Istnieje przekonanie, że przy tak dużej ilości niepenalizowanych treści AI w Internecie, wszystko zostanie rozwodnione.

Kolejny powód nie ma związku z polityką Google dotyczącą treści AI, ale bardziej z jakością treści tworzonych przez AI. Podczas masowej produkcji tekstu za pomocą sztucznej inteligencji nadal trzeba sprawdzać wyniki pod kątem jakości, oryginalności i autentyczności.

Jeśli Google wykryje, że używasz sztucznej inteligencji do tworzenia treści, istnieje prawdopodobieństwo, że podniesie czerwone flagi za takie rzeczy, jak struktura zdań i dobór słów. Są to klasyczne cechy mechanicznych treści AI, które nie są pomocne dla czytelników i źle się je czyta.

Wykorzystaj sztuczną inteligencję bez kar

Tworząc treści o wysokiej pozycji w rankingu za pomocą sztucznej inteligencji, stąpamy po bardzo cienkiej linii. Celem jest wykorzystanie sztucznej inteligencji w jak największym stopniu bez ryzyka kary lub spadku w rankingu SEO.

Może to być wyzwanie, ale dobra wiadomość jest taka, że jest to możliwe! Oto kilka sposobów na wykorzystanie sztucznej inteligencji na swoją korzyść i tworzenie wysokiej jakości treści.

1) Postępuj zgodnie z wytycznymi Google E-E-A-T

Obecnie nie ma nic ważniejszego w świecie SEO niż wytyczne Google E-E-A-T. E-E-A-T oznacza doświadczenie, wiedzę specjalistyczną, autorytet i wiarygodność. Weszły one w życie w grudniu 2022 roku i nie jest przypadkiem, że było to miesiąc po uruchomieniu ChatGPT.

Dlaczego ważne jest przestrzeganie wytycznych E-E-A-T? Google szuka wysokiej jakości treści, które są przede wszystkim pomocne dla czytelników. Obejmuje to doświadczenie z pierwszej ręki, bycie ekspertem lub autorytetem oraz oczywiście czytelne i interesujące treści.

Jeśli korzystasz z narzędzi do pisania AI, Twoje treści mają dużą szansę nie spełnić żadnego z wymagań E-E-A-T.

2) Użyj Undetectable.ai, aby uczynić tekst AI niewykrywalnym

Teraz, jeśli nalegasz na używanie narzędzi do pisania AI do tworzenia treści, możesz przynajmniej uruchomić je przez witrynę taką jak Undetectable.ai. Ta strona zajmie się treściami napisanymi przez sztuczną inteligencję i sprawi, że będą one niewykrywalne dla detektorów AI.

Wybierz spośród wielu różnych stylów pisania i odbiorców, aby w pełni dostosować swoje wyniki. Undetectable zmienia składnię, strukturę zdań i długość zdań, aby zreorganizować tekst tak, by wyglądał na stworzony przez człowieka.

Subskrypcja zapewnia również dostęp do własnego detektora sztucznej inteligencji, przez który można przepuścić swoje treści, aby sprawdzić, jak dobrze wypadłyby w porównaniu z innymi witrynami wykrywającymi sztuczną inteligencję.

Wyniki Undetectable gwarantują wysoki wskaźnik skuteczności przeciwko popularnym detektorom AI, takim jak GPTZERO, Copyleaks i Sapling. Wszystko to za cenę, która jest tego warta, ponieważ pozwala na utrzymanie treści w rankingu SEO.

Chcesz poczuć różnicę? Wypróbuj poniższy widżet Undetectable AI szybko i łatwo (tylko w języku angielskim). Po prostu wprowadź swój tekst i zobacz, jak może on zmienić Twoje pisanie!

Czujka #1 AI oceniona przez Forbes

3) Łączenie pisania przez człowieka i sztuczną inteligencję

Jeśli nie chcesz płacić za żadne narzędzia, takie jak Undetectable.AI, możesz włożyć pracę i samodzielnie edytować zawartość AI. Jest to prawdopodobnie ścieżka, którą wybierze większość blogerów, ponieważ w ogólnym rozrachunku nadal oszczędzają czas.

Aby być w tym biegłym, musisz zrozumieć wymagania wytycznych Google E-E-A-T. Jeśli edytujesz tekst AI tylko po to, by go edytować, nie oznacza to automatycznie, że będzie on lepiej pozycjonowany.

Będziesz musiał edytować go zgodnie z E-E-A-T, jednocześnie biorąc pod uwagę zmiany w składni i strukturze. To więcej pracy niż przy użyciu Undetectable.AI, ale w ostatecznym rozrachunku i tak powinieneś wyjść na plus pod względem godzin spędzonych na tworzeniu treści.

Przyszłość sztucznej inteligencji w wyszukiwarce Google

Jaka będzie przyszłość sztucznej inteligencji w wyszukiwarce Google? Obecnie wygląda na to, że Google przyjmuje podejście wyczekujące do karania treści AI. Prawdopodobnie Google obserwuje branżę tworzenia treści, aby zobaczyć, jak szybko rozwija się sztuczna inteligencja i czy poprawia się jakość treści.

Jest całkowicie możliwe, że Google ostatecznie ukarze treści AI. Kiedy narzędzia do pisania AI będą w stanie naśladować ludzi i spełniać wymagania E-E-A-T, możemy zobaczyć dalsze ograniczenia dotyczące tego, co Google uważa za treści wysokiej jakości.

To, co wiemy na pewno, to fakt, że wraz z ewolucją sztucznej inteligencji zmieniają się również wymagania Google dotyczące SEO. Ścisłe korzystanie z treści napisanych przez sztuczną inteligencję nie jest przepisem na uspokojenie Google, nawet jeśli nie nakłada za to kar.

Poświęć trochę czasu na kuratorowanie treści AI samodzielnie lub za pomocą narzędzia AI, takiego jak Undetectable.AI. W przeciwnym razie możesz ryzykować, że Twój ranking SEO zostanie ukarany za brak wysokiej pozycji w wytycznych E-E-A-T.

Najczęściej zadawane pytania

Czy Google może zidentyfikować treści AI?

Tak, Google zdecydowanie posiada detektory AI i algorytmy do identyfikacji treści AI. Detektory te wykorzystują uczenie maszynowe, aby nadal identyfikować treści AI, nawet gdy technologia tworzenia tego tekstu ewoluuje.

Czy Google uważa treści AI za spam?

Google nie uważa wszystkich treści AI za spam. Jeśli naruszają one zasady antyspamowe Google, mogą zostać oznaczone jako takie. Niektóre treści AI, takie jak recenzje napisane przez AI, są uważane przez Google za spam.

Czy Google karze treści AI?

Nie, Google nie ukarze Cię za korzystanie z treści AI. Twoje treści prawdopodobnie nie zajmą wysokiej pozycji w rankingu, ponieważ większość treści AI nie spełnia wymagań Google E-E-A-T dotyczących rankingu SEO.

Jak sprawić, by zawartość AI była niewykrywalna?

Korzystając z programu takiego jak Undetectable.AI, który zmienia układ treści, aby przejść przez detektory sztucznej inteligencji i wyglądać na napisaną przez człowieka. Undetectable.AI nie tylko zmienia sformułowania, ale także restrukturyzuje tekst, aby uniknąć oznaczenia za przewidywalną składnię, która jest cechą charakterystyczną treści AI.

Wnioski

Jeśli chodzi o Google, musimy zdać sobie sprawę, że wiedzą, co robią. Odpowiedź na pytanie "Czy Google może wykryć treści AI?" brzmi zdecydowanie tak.

Google zdecydowanie może zidentyfikować treści AI za pomocą swoich zaawansowanych algorytmów i technologii uczenia maszynowego. Mimo to Google nie karze za korzystanie z treści AI w witrynie. Jak myślisz, dlaczego tak jest?

W grudniu 2022 r. firma Google zmieniła podejście do twórców wykorzystujących sztuczną inteligencję do tworzenia treści. Zamiast wprowadzać całkowity zakaz treści AI, Google wprowadził ścisłe wytyczne dotyczące E-E-A-T, które są teraz siłą napędową tego, jak dobrze treści są pozycjonowane. Narzędzia do pisania AI nie mają możliwości kompetentnego włączenia E-E-A-T.

W ten sposób dochodzimy do interesującego warunkowego stwierdzenia. Google nie karze bezpośrednio treści AI, ale może je wykryć. Na razie treści AI generalnie nie spełniają E-E-A-T. Aby uzyskać wysoką pozycję w Google, musisz spełnić wytyczne E-E-A-T.

Oczywiście zmieni się to wraz z rozwojem narzędzi do pisania AI i modeli językowych. Do tego czasu edytowanie tekstu napisanego przez sztuczną inteligencję lub uruchamianie go za pomocą narzędzia takiego jak Undetectable.AI jest najlepszym rozwiązaniem, jeśli chcesz wykorzystać sztuczną inteligencję do tworzenia treści.

Kliknij tutaj aby uzyskać dostęp do narzędzia i wykorzystać sztuczną inteligencję bez kar.

Niewykrywalna sztuczna inteligencja (TM)